Komentarze: 0
i byc kochanym tez.. Tesknie za tym, brakuje mi tego, tych gestow, czulosci, pocalunkow, rozmow, wspolnego milczenia, patrzenia w tym samym kierunku, wspolnych marzen... Zawsze gdy sie beznadziejnie zakocham mowie sobie ze nstepnym razem, ze bedzie ktos inny, ze wtedy sie uda, ze bedzie ok.. Ale gdy przychodzi ktos inny, gdy znowu przychodzi nadzieja, ze teraz ktos zakocha sie we mnie podobnie jak ja w nim, ze bede szczesliwa, ze bedzie pieknie... Potem okazuje sie, ze to jednak nie to i znowu czekam, ze moze kiedys.... Wiec narazie czekam, moze kiedys...