Co ma przeminąć, to przeminie, a co ma...
Komentarze: 0
Postanowilam troche pojsc na zywiol wg zasady, ze co ma byc to bedzie.. Nie bede sie tak szybko angazowac, zobaczymy co czas pokaze.... Ja zawsze sie szybko zakochiwalam i przewaznie cierpialam z tego powodu, za kazdym razem obiecywalam sobie ze to sie juz wiecej nie powtorzy. Jednak nadal mam te swoje bezpodstawne wyobrazenia, marzenia i pragnienia. Wystarczy, ze jakis chlopak sie do mnie usmiechnie, zaprosi mnie na piwo, a mnie sie niewiadomo co wydaje. Musze z tym skonczyc, bo sama sobie przysparzam cierpien.. Ale to moja kolejna obietnica podobnie jak to ze od dzisiaj sie odchudzam... nigdy nic z tego nie wychodzi hihi
Dodaj komentarz